poniedziałek, 21 lipca 2014

Szczyt głupoty...

Witajcie, dobry wieczór :)

Pewnie zastanawiacie się dlaczego taki tytuł postu. Otóż ten szczyt głupoty popełniłam ja. Tak. Dzisiaj chciałam zabrać się za ulepszenie szablonu (jak widać jakaś zmiana zaistniała) i chyba za dużo zaczęłam grzebać, ponieważ z administratora zrobiłam z siebie autora... I teraz nie mogę wprowadzać żadnych zmian ( chwała, że mogę chociaż dodawać posty). Dzięki Bogu istnieje tutaj również drugi administrator do którego już zgłosiłam się z pomocą by mnie przywrócił.
Tak to jest jak ktoś bez umiejętności zabiera się za ulepszanie bloga :D Jest jeszcze plan B, jeśli koleżanka się nie odezwie. Po prostu przeniosę wszystko na innego bloga :)
Tak po za tym myślałam nad uzupełnieniem zakładki Bohaterowie. Cóż, wypadałoby to zrobić przed zakończeniem trylogii :) Ale na razie pisze kolejny rozdział. Tak! Spięłam pośladki, jak to się mówi i napisałam już stronę A4 jak dotąd, ale noc jest jeszcze młoda :) Planowałam również dodać dzisiaj sondę i założyć aska, jednak jak widać nie było mi to dane... To już chyba wszystko, mam nadzieję, że niedługo odzyskam pełną władzę i jeszcze trochę pokombinuję :) Trzymajcie się mocno, pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz